Jakoś się tak zagalopowałem, że muszę zacytować Nowego Pompona... (2,718 dzięki!):
"Wiemy kim jest Cezary Michalski!" - oznajmił przedstawiciel środowiska internautów. „Wiemy, ale bez jego zgody niczego nie ujawnimy. Ten znany dziennikarz, dziennika „Dziennik”, od lat słynący z atakowania ludzi, ich wykpiwania i dezawuowania, od pewnego czasu wręcz obsesyjnie boi się odbierać telefonów, także wtedy gdy nikt do niego nie dzwoni, a nawet zwłaszcza wtedy.
Czego się boi 46-letni były mąż Manueli Gretkowskiej, kumpel Sierakowskiego i popularyzator programu Wojciecha Cejrowskiego „WC Kwadrans? Niech się niczego się nie boi, nie ujawnimy jego tożsamości, choć wypada zapytać ilu jemu podobnych żurnalistów, konformistów i nieantykomunistów zapełnia polskie media?
Jako naród, zdecydowanie za długo żyliśmy pod batem, żeby nie pozostawiło to takich śladów na naszej psychice, że chęć wylansowania swojego nazwiska powoduje schizofrenię własnych poglądów, byleby tylko za pieniądze gdzieś przyczumować. To jedna z tajemnic wściekłości, wrzasku, paranoi, klaustrofobii, lykantropii i nocnego moczenia, jakie panują w polskich mediach”, zakończył internauta.