Hiobowscy ciągle się zaczytują...
Po tym jak telewizja TVN zmiażdżyła GW, ośmieszając jej komandosów ze "straży pożarnej" (z narażeniem życia wydobywali "gorące materiały" z płonącego samochodu Julii Pitery), inne redakcje także zaczęły się ośmielać.
Doszło nawet do tego, że przy okazji podsumowania mijającego roku, popularne portale internetowe zachęcały swych użytkowników do czytania tekstu o 7 największych kłamstwach, jakimi w ostatnim roku nakarmiły nas media, mimo, że... dwa z wymienionych oszustw zostały wyprodukowane w Gazecie Wyborczej!
Przeczytajcie sami.
GW poinformowała czytelników o dziele filmowym autorstwa zagranicznego reżysera. Nie do wiary, że artykuł w Gazecie Wyborczej może być komentowany w ten sposób:
"W opisującym rzekomy film artykule, można było przeczytać, iż jest to dzieło: "(...) brytyjskiego reżysera, który zrobił film o rozgłośni ojca Rydzyka."
Tymczasem, brytyjski reżyser, to... Polak, który od lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Nie zrobił on też filmu - nakręcił tylko dwuminutowy zwiastun. Co więcej - Aro Korol nie jest też reżyserem. Nakręcił jedynie kilka amatorskich filmików, które można obejrzeć na jego stronie na YouTube. Dalej, dziennikarze Gazety napisali: Aro Korol jest autorem filmu "Córka Hitlera". Film jednak jeszcze nie powstał. Na razie istnieje jedynie jego zwiastun. Aro Korol nie jest zatem autorem filmu, a jedynie autorem zwiastuna".
I przykład nr 2.
"Zatem, "młodzi nie chcą krzyża", oznacza, że "troje uczniów wrocławskiego liceum nie chce krzyża". Główna inicjatorka to uczennica klasy maturalnej Zuzanna Niemier (18 l.), prywatnie związana z Mariuszem Agnosiewiczem (30 l.) (właściwie: Mariusz Gawlik), który jest m. in. założycielem antyklerykalnego serwisu racjonalista.pl." O tym, "dziennikarze" Gazety Wyborczej, nie wspomnieli. Być może uznali, że są to informacje mało istotne i nic nieznaczące".
To chyba symptomy ostatecznego upadku dobrej sławy "wiodącego tytułu prasowego"?
Komentarze
Pokaż komentarze (32)