Profesor Ryszard Legutko ogłaszał kiedyś, że nie lubi tolerancji. Jeśli nawet posiadaczowi tak elitarnego tytułu wolno bezkarnie wygłaszać niepoprawne politycznie opinie, to i mnie pewnie nikt nie zaaresztuje mimo, że...
NIE LUBIĘ PROFESJONALIZMU
I to w każdej dziedzinie! W polityce na przykład. Podobnie w hodowli bydła. Nie inaczej w mediach.
Na każde wspomnienie o buchającym inteligencją i profesjonalizmem Cezarym Michalskim reaguję tak samo. Wściekłym żółwim rykiem, że w mediach potrzebni są idioci! Patrzę podejrzliwie nawet na obdarzonych dziennikarskim charakterem blogerów!
Drażni mnie profesjonalizm w bankierstwie i innych gangsterskich branżach ,a nawet w sporcie!
Ubolewam, że profesjonalizm zawitał też tam gdzie nawet najbardziej gruboskórnym gadom trudno się go było spodziewać... do świata nauki.
Czy nie ma już ratunku przed ogólnoświatowym profesjonalizmem?